Małe, zabytkowe, w wysokiej śródmiejskiej tkance. Budując obok takich budynków inwestor i architekt powinni wykazać wiele wrażliwości, chęci i talentu. Tyle teoria. W rzeczywistości rządzi raczej chęć zysku. Dzieje się tak np. na Starym Mieście w Poznaniu. Miasto godzi się tu na dziwaczne inwestycje, a plan zagospodarowania będzie kolejnym „planem na przeszłość”.
You must log in or register to comment.