I to jest cały paradoks. Z jednej strony mamy polskich pracodawców, którzy zapraszają tych ludzi – bo chcą mieć tańszych pracowników, a zresztą ci pracownicy są zwyczajnie potrzebni. A z drugiej strony państwo polskie z braku środków i chęci bynajmniej im nie pomaga, politycy migrantami straszą i chwalą się planowaniem rekordowych deportacji, a służby ten plan rekordowych deportacji realizują, traktując przy tym zagranicznych pracowników jak potencjalnych przestępców, a co najmniej winnych naruszeń.
You must log in or register to comment.