Jaki potencjał militarny mają w rzeczywistości siły zbrojne poszczególnych państw świata? Czy można na podstawie ogólnodostępnych danych ocenić, które kraje szykują się do wojny? Popularne rankingi stosują zazwyczaj metodę zliczania – liczebności żołnierzy w służbie czynnej i rezerwie, liczby czołgów, samolotów, dział, okrętów i innego sprzętu. Pozornie są to dane miarodajne, bo liczbowe. Ale mogą generować ogromne błędy systematyczne, ponieważ uwzględniają tylko ilości sprzętu i ludzi, ignorując całkowicie ich jakość. Żeby tą jakość uwzględnić, trzeba by wziąć pod uwagę coraz większą liczbę szczegółów, które trudno ocenić i porównać. Potrzebne jest podejście odmienne. Racjonalne, ilościowe, oparte na miarodajnych, obiektywnych, mierzalnych danych. Dlatego przydatne wydaje się zbudowanie modelu pokazującego jakość sił zbrojnych państw świata w sposób obiektywny, a jednocześnie wystarczająco prosty, żeby był zrozumiały i przydatny szerokiemu gronu analityków i komentatorów.