A dlaczego miałby być wypowiadany?
Bez wypowiedzenia (albo zmiany) konkordatu nie usunie się nauczania religii ze szkół (co niekiedy postuluje się na lewicy), bo gwarantuje ją artykuł 12 konkordatu.
Swoją drogą ciekawe, że katecheza w szkołach jest przez nasze prawo konstytucyjne chroniona bardziej, niż np. członkostwo Polski w Unii Europejskiej (o którym Konstytucja milczy)
A nie można się po prostu wypisać z religii? Nirktórzy chyba tak robią?
Konstytucja była napisana w 97, do Unii weszliśmy w 04. Można by było napisać poprawkę, ale poprawki do konstytucji nie tak łatwo dodawać (od 97 dodano bodaj dwie dotyczące jakichś ciężkich przestępstw?).
Ja bym go renegocjował tak żebyśmy mogli prowadzić lekcje religii w Watykanie, bo obecnie jest strasznie jednostronny jeśli chodzi o bilans korzyści.
Lekcje religii w Watykanie?
Nie potrzeba by było dużo, bo chodzi o to żeby chociaż symbolicznie była w tej umowie uczciwa wzajemność. Można by było pomyśleć nad formą dostosowaną do odbiorców - ja na przykład iestem za wysłaniem tam Makłowicza, żeby zrobił podobną inbę jak Jezus faryzeuszom.
Czekaj, bo nie zrozumiałem o co chodzi z lekcjami w Watykanie. Nie znam tematu ani skrótów myślowych.
Watykan umówił się z Polską (konkordat) na to, że ich przedstawiciele będą robić u nas robić indoktrynację dzieciom. Zakłada się, że umowy międzynarodowe muszą zawierać jakieś korzyści dla obu stron, chyba że są zawierane pod przymusem, jak w przypadku reparacji wojennych. Nie widzę jakie koszty ponosi Watykan, ale widzę dużo korzyści naszym kosztem, dlatego umowa wygląda na abuzywną, a osoby które ją zawarły w imieniu Polski są jej zdrajcami.
No dobrze ale o co chodzi z lekcjami w Watykanie?
Nie jestem chyba odosobniony w opinii, że kościół rozjechał się bardzo z oryginalnymi założeniami chrześcijaństwa i przydałoby im się przypomnieć, że katolicka nauka społeczna to coś więcej niż wojny kulturowe. Można by było wysłać jakiegoś delegata, który by im wyłożył o co chodzi, w ramach wzajemności. Lekcje oczywiście obowiązkowe chyba, że zwolnienie od rodziców. Wtedy lekcje etyki po 17:00.