1 duży niezależny subreddit, 2 subreddity Konfederacji, reszta to siatka powiązań. Cuchnie polityką z daleka.
Aha, Polska i Polska na luzie są dwoma skrzydłami tej samej społeczności (w ograniczonym stopniu polityka i Warszawa też).
Ale nie wiem, co złego we wzajemnym promowaniu się społeczności w tym samym języku. W początkach mojej bytności na fedi (a właściwie Mastodonie) widziałem ludzi, którzy nie potrafili odnaleźć siebie nawzajem. Dzięki podbiciom mojego konta większość tutejszych profili daje się odnaleźć na polskich i okolicznych instancjach. A moi obserwujący dostają wpisy ludzi, o których mogli nawet nie wiedzieć. Społeczności Lemmiego anglojęzyczne promują się chyba nawzajem - dzięki federacji nie wszystko widać i nie o wszystkim ludzie wiedzą. To chyba nawet konieczne by taki subfeddit nie umarł.
Nawet nazwy subredditów niekoniecznie są czytelne z ulicy. Taka np. PolskaWPZ - ta nazwa to nie przypadkiem kalka od np. niemieckiego ich_iel? A to od me_irl (ale to już nie po prostu memy ale ToOMnie)
Swoją drogą: czy wyszukiwarka Reddita była tak kiepska jak czytam w opiniach?
Wolałbym niezależne byty. Albo może inaczej. Wolałbym mieć większy wybór. Niestety Polaków na redicie w ogóle jest mało. Nie ma problemu w znalezieniu sobie subreddita w języku angielskim który jest aktywny i który nam pasuje, w którym ufamy modom. Ale polski reddit jest mocno ograniczony. Czerwona pętla na tym wykresie pokrywa się też z pewnym ograniczonnym spektrum światopoglądowym. To chyba jest oczywiste. To spektrum przenosi się na inne subreddity poprzez wspólych i zaprzyjaźnionych moderatorów. I to jest olbrzymia większość polskiego subreddita.
Ale tu wracamy do ważniejszego problemu, przez który tak naprawdę powstał fedit.pl. Właśnie dlatego że istniała ta siatka, próbowałem stworzyć nową przestrzeń w tym spektrum, ale niestety reddit zbanował mi tę społeczność podejrzewam że po zgłoszeniu kogoś z erpolska (za niewinny żart jednego z userów), chociaż tak naprawdę nigdy się nie dowiem za co.
Wzajemne promowanie się społeczności nie jest złe. Zły jest sposób w jaki to się dzieje na polskim redicie. erPolska i reszta nigdy nie zapromują świeżej społeczności będącej światopoglądowo w opozycji do tej czerwonej pętli (wyjątek stanowi r/konfa która jest promowana przez PolskaPolityka). Wręcz przeciwnie. Podejrzewam że będą traktować ją jak konkurencję i będą ją próbowali ją zablokować poprzez zgłaszanie adminom reddita
Może się mylę, nie wiem. Może reddit przez to chamskie zbanowanie subreddita wyrył mi w głowie pewne przekonania. Eksperymentalnie stworzyłem niedawno jeszcze jedną polską społeczność, zobaczymy jak pójdzie tym razem.